poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Problemy bety

Pamiętacie problemy kujonki? Otóż jest jeszcze jedna kwestia: kujonka wie, jak prawidłowo język. Umie gramatykę, składnię, ortografię i takie tam bzdury, a nawet [drama button] INTERPUNKCJĘ.
W związku z tym przez lata byłam proszona o poprawianie wypracowań, listów, nawet smsów,
aż w końcu pewnego pięknego dnia Ginny spytała, czy nie chciałabym zbetować jej jednego tekstu. Jakieś dwa lata i kilkadziesiąt tekstów później mogę z dumą powiedzieć, że
http://blogowy-sznaucerek.blogspot.com/p/jestem-kokiem.html
Sznaucerka pokazała mi Eśka.
Zbetowałam dużo opowiadań, trochę wierszy, parę prac zaliczeniowych, mnóstwo postów na blogi. Współpracowałam z co najmniej czwórką młodych blogerów (czystym przypadkiem wszystkich znam osobiście :P). Na ukochanym Discworldzie, kiedy po latach marzenia o randze specjalnej wreszcie sobie na taką zasłużyłam, wybrałam "Uwaga Pisownia". Mam własnego taga na Panu Tygrysku i Pamiętniku Absurdalnym, a mój nick widnieje pod hasłem "Korekta" w obu edycjach absurdalnej gazetki Kill The Fez!


http://joom.ag/WtBX
Jeśli jeszcze nie czytaliście, koniecznie kliknijcie.
Drugi numer jest piękny i zawiera dużo żółwi!

Przez ten cały czas nazbierało się trochę anegdot i dziwnych cytatów. Aż w końcu Jeleń nie mógł już znieść mojego marudzenia o trudach bety i zaproponował mi stworzenie wspólnego posta.
Tak więc dzisiaj będzie komiks z rysunkami!!! (oczywiście tylko te ładne są jej)



#1 Ponder
Zosia: jak stulecie może być pełne ludzi?
Ponder: hm. no, a czego innego? bierzesz stulecie i w środku zawsze są jacyś ludzie. hm. khm.
Zosia: a właściwie dlaczego lata osiemdziesiąte to stulecie? o.O
Ponder:
eee...
tya.
właśnie dlatego potrzebowałem bety ^^


#2 Znajdź właściwy tekst
Najczęściej współpracuję jednak z Ginny, czy to przy jej własnych tekstach, czy przy KTF, które nigdy by bez niej nie powstało. Gin ma dość specyficzny sposób nazywania plików, wobec czego mój folder "Do bety" wygląda tak:


#3 Najczęstsza odpowiedź
Zosia: dlaczego to zdanie nie ma składni, trzy razy powtarza się w nim słowo "truskawka", a przecinki są z kosmosu?
Ginny:

 
 W razie gdyby aluzja nie była oczywista: klik

#4 Hardkor życia
Od czasu do czasu pomagam też Eśce. Betowałam jej opowiadanie inspirowane Katarzyną Michalak w bardzo ciężkich warunkach. Nie miałam komputera, więc siedziałam z telefonem w ręku, z otwartym podglądem posta i własnymi palcami kopiowałam kolejne zdania, przełączałam na Messengera, wklejałam i pisałam Eśce, po którym słowie powinien być przecinek. Męka. Wpiszę to sobie do CV :D



#5 Skróty myślowe
"nie podoba mi się pierwiastek, który ma miejsce w kawie"
#6 Poprawki
Nie tylko graficy muszą stawiać czoła dziwnym uwagom dotyczącym ich pracy.

Nie, wcale nie rozumiałam wtedy więcej niż wy teraz ^^


#7 Fantazja
Zdarza się, że dyskutujemy z Ginny bardzo długo nad nic nieznaczącą błahostką, na którą zwróciłam jej uwagę i koniec końców ja się poddaję. Według Jelenia wygląda to tak:


#8 Że jak?
Przeglądając stare beto-rozmowy, trafiłam na coś takiego:
Choć był wciąż przy mnie, z pyska zwisał mu bakłażan - już nie smok?
Nie bardzo wiem, jak powinnam się z tym czuć.


#9 Beta mode is never off
Kiedy raz zaczniesz betować, to się nigdy nie kończy. Wyłapujesz literówki w ulotkach, czepiasz się opisu tumblra koleżanki, dopisujesz ogonki na kartce ze sprawdzianem. Kończy się tak, że poprawiasz nawet to, co wydaje się idealne. Jeleń na moje osiemnaste urodziny stworzył dla mnie dizajnerską serię Pilecka Prototype. Powiesiłam sobie na ścianie metkę od przepięknej koszulki i pewnego dnia spojrzałam, wzięłam długopis i postawiłam kreseczkę:



#10 Akapit pełen matematyki
[Zosia i Ginny szukają synonimów do słowa "matematyka"]
Zosia: mam perfidną ochotę wciśnięcia ci jakiejś "królowej nauk", ale to chyba nie przejdzie na uczelni humanistycznej. *powściąga wewnętrznego matfiza*
Ginny: a dawaj!
Zosia: tak? to gdzie sobie życzysz?
Ginny: a gdzie zrobi największe wrażenie? może walniemy w połowie tak z niczego kapitalikami czcionką 50 KRÓLOWA NAUK - MATEMATYKA?


And so she did.

#11 Sprzeczka
Czasem w procesie betowania trafiamy na zagadnienie, co do którego nie możemy się zgodzić. Na przykład: jak powinno się pisać, "Nienajlepsza" czy "Nie najlepsza"? Wtedy potrzebujemy odwołać się w naszej poważnej dyskusji do wyższych autorytetów:



#12 Czajniczek
Borze, to była faza.



Zosia: teraz mamy "gotujący się wrzątek"... czy to nie pleonazm?
Ginny: wykreślamy gotujący się... i możemy wrócić do pierwszego gotującego :>
Zosia: może po prostu gotująca się woda? ^^
Ginny: nie. woda jest taka mainstreamowa.



#13 Proces twórczy
Poprosiłam Jelenia o narysowanie mojego wstępnego betowania (poprawiam wtedy tylko drobne błędy i szukam, do czego by się przyczepić).
W rezultacie powstało arcydzieło gifowe, które jednak trochę wyolbrzymia mój Weltschmerz ^^