I te ogórki w tle, jak mogłam się oprzeć? |
...i blogger tego nie obsługuje, ale zwróćcie uwagę, że w pierwotnym zamyśle każde "Kocham seriale, bo" było Comic Sansem. Muahahaha!
Dlaczego kocham
seriale?
Drogie jury oceniające zgłoszenia,
jako że pojęcie "serial" jest szerokie, postanowiłam
odpowiedzieć na wasze pytanie z użyciem kilku przykładów spośród
moich ulubionych. Niestety nie są one polskie, ale część pochodzi
z Wielkiej Brytanii, a wszyscy wiedzą, że ten kraj już prawie
całkiem opanowali Polacy.
Kocham
seriale, bo uczą mnie pożytecznych postaw życiowych. Np.
współczesna adaptacja prozy Doyle'a pokazała mi, że nie należy
okazywać uczuć, a bycie chamem i egoistą jest akceptowalne, jeśli
jednocześnie jest się bystrym i ma się ładne kości policzkowe.
Z kolei najdłuższy serial sci-fi w historii dostarczył mi wielu godzin rozrywki (zawaliłam przez niego tylko parę semestrów) i zawdzięczam mu zdrowy paniczny lęk przed maskami gazowymi, kamiennymi aniołami, ludźmi przebranymi za św. Mikołajów, solniczkami oraz manekinami sklepowymi.
Kocham seriale, bo uczą mnie sprawiedliwości. Przykład pewnej postaci (z serialu, który został zupełnie nieuzasadnienie anulowany, wpędzając rzesze fanów w smutek), wpoił mi ważną zasadę, że możesz być uczciwym człowiekiem, który jest wierny przyjaciołom, nie ma sobie równych w swoim zawodzie, kocha swoją żonę i potrafi wyjść z każdych tarapatów, a i tak na końcu jakieś [za przeproszeniem] chuje cię [za przeproszeniem] zajebią.
Z kolei najdłuższy serial sci-fi w historii dostarczył mi wielu godzin rozrywki (zawaliłam przez niego tylko parę semestrów) i zawdzięczam mu zdrowy paniczny lęk przed maskami gazowymi, kamiennymi aniołami, ludźmi przebranymi za św. Mikołajów, solniczkami oraz manekinami sklepowymi.
Kocham seriale, bo uczą mnie sprawiedliwości. Przykład pewnej postaci (z serialu, który został zupełnie nieuzasadnienie anulowany, wpędzając rzesze fanów w smutek), wpoił mi ważną zasadę, że możesz być uczciwym człowiekiem, który jest wierny przyjaciołom, nie ma sobie równych w swoim zawodzie, kocha swoją żonę i potrafi wyjść z każdych tarapatów, a i tak na końcu jakieś [za przeproszeniem] chuje cię [za przeproszeniem] zajebią.
Kocham
seriale, bo dzięki nim wiem, jak funkcjonuje społeczeństwo.
Na przykład taki brytyjsko-szkocki serial w ośmiu odcinkach, z
kościołem w nazwie, przekazał mi lekcję na całe życie: nikomu
nie wolno ufać, wszyscy ukrywają jakieś grzechy.
Kocham
seriale, bo dostarczają mi wielu inspiracji i pomysłów na
ciekawe życie. Na przykład wtedy, kiedy w pierwszym odcinku
mini-serialu kryminalnego o poszukiwaniu komiksu była scena tortur
na ludzkich oczach. Użycie soli i mielonej papryki już zrobiło na
mnie wrażenie, ale wydłubywanie oka łyżeczką i późniejszy
wygląd ofiary przekonały mnie, co chcę robić w życiu.
Kocham
seriale, bo rozwijają we mnie poczucie humoru. Nic nie wpływa
na dowcip tak dobrze, jak niezrozumiałe, makabryczne żarciki, jakie
popełnia seryjny morderca i kanibal, podając gościom jedzenie
zrobione z ich przyjaciół. Wybucham śmiechem za każdym razem!
Kocham
seriale, bo pomagają mi oderwać się od rzeczywistości.
Kiedy obowiązki szkolne dają mi w kość i nie mogę już słuchać
głosu mojego ojca, włączam genialny serial osadzony w czasach
średniowiecza, który natychmiast dostarcza mi dziennej dawki
spisków, krwi, kazirodztwa, zbrodni politycznych, cycków,
agresywnych zwierząt i ludzi, a czasem nawet ojcobójstwa. Siedzę
wtedy przed ekranem i marzę, że sama kiedyś taka będę -
zwłaszcza w kwestii ostatniego punktu.
Mam nadzieję, że szanowne jury doceni moje szczere wynurzenia i da mi szansę wystąpienia
w najlepszym polskim serialu. Miałabym tylko jedną drobną prośbę: mogłabym dostać nóż?
w najlepszym polskim serialu. Miałabym tylko jedną drobną prośbę: mogłabym dostać nóż?
[Biją brawo] Powinnaś wygrać jak nic xD Nóż by się dostarczyło.
OdpowiedzUsuńGin&PT
P.S. A blogger właśnie złpał ci ten comic sans. To, że w edytorze go nie widać, nie znaczy, że nie będzie widać na stronie ;)
Muahahahaha. Może jednak uda się wysłać drogą elektroniczną, to jeśli wygram, przyślę wam link do odcinka :"D
UsuńTak. A my się znów przekonamy, że pięciu minut tego czegoś nie jesteśmy w stanie wytrzymać.
UsuńO losie, to jest cudowne! :)
OdpowiedzUsuń